piątek, 4 lipca 2014

Koniec

Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam. Naprawdę. Możecie się teraz pytać - za co ?
 Otóż pewnie nie został przez was pominięty fakt, iż w ogóle nic nie pisałam. Powód jest prosty, aczkolwiek, jak dla mnie, trudny. Nie mam kompletnie weny do tego opowiadania. Mogę się głowić, myśleć, ale za każdym razem kolejny rozdział nie pasuje do tych pierwszych. Myślę, że jest to spowodowane nie przemyśleniem przeze mnie akcji. Niby mam jakieś prześwity, ale coś mi ciągle nie pasuje. Tak więc ogłaszam, iż kasuję to opowiadanie. Możecie, a raczej powinniście, o nim zapomnieć.
 Druga rzecz jest następująca : mam zamiar zmienić adres bloga, teraźniejszy wydaje mi się po prostu za długi. Możliwe jest więc, że mnie nie znajdziecie. Zrobię to albo jutro, albo w niedzielę. Jak dam radę, to was poinformuje
 To tyle wiadomości. Nie będę przedłużać. Jak przeczytacie ten post, to dobrze, jak nie, to trudno.
  Do zobaczenia, może jeszcze kiedyś na mnie traficie^^.